Wiesz co ? Ubieraj się idziemy nad Świder. Porobimy zdjecia...
Zbaraniałam.
Była ciemna noc, 20 stopni mrozu i jedyne co mnie pociagało to cieple kapcie, kominek i herbata z kroplą Johny Walkera.
Żartujesz - mówię - nigdzie nie idę... ja jestem starsza pani i zostaję w domu . Zadzwoń do mnie jak się ociepli i się obudzę ze snu zimowego. Za miesiąc tak gdzieś... co?
Ale Olga się uparła . - Idziemy i idziemy i koniec ... nie ma przepuśc.
Ty wiesz jak pięknie księżyc świeci???. Jak błyszczy powietrze i ogólnie cudnie jest???- mówi do mnie...
Rety...ARTYŚCI . I ICH WIZJE.
Pojechałyśmy w takie miejsce za wsią, gdzie można o kazdej porze roku samochodem podjechać.... Gdzie sobie okoliczni chlopcy z ferajny będącej filią mafi wołomińskiej rajdy urządzają ..... A i trup jesli sie jakiś znajduje w tej okolicy - to zwykle w pobliżu. Ale lepsze to niż gęsty las.
Była północ i mróz tęgi. Skrzący śnieg i zamarznięta rzeka .A Olga robiła zdjęcia z ksieżycem w roli głównej . Oto one
BIŻUTERIA - BY JARMOLOWSKA - KOLEKCJA ,, GDY BLONDYNKA SZŁA DO WOJSKA,, |
PŁASZCZ Z ORTALIONU PODBITY FILCEM- JARMOLOWSKA KOLEKCJA ,, GDY BLONDYNKA SZLA DO WOJSKA,,, RĘKAWICZKI ZARA, BERET ,SZALIK Z LAMY - NEXT, JEANSY-RALPH LAUREN |
BOHATER WIECZORU W OBIEKTYWIE OLGI STACHWIUK |