Oto Anna G. i jej nowa biżuteria. Anna/ 40 duży plus/- jest muzykiem. Na co dzień śpiewa w bardzo znanym , bardzo poważnym chórze.Ubiera się niezwykle starannie i stosownie do wykonywanego zawodu- czyli artystycznie.
Wykonuję czasem ubrania dla Anny, ale tym razem zrobiłam komplet biżuterii.W skład wchodzą -pleciona bransoleta , która może być naszyjnikiem, pieszczocha z kamieni Swarowskiego i wielki pierścion.
Anna nie jest wysoką kobietą, ale w wielkiej ,wyrazistej biżuterii wygląda fenomenalnie. Szczególnie dobrze prezentowała się w plecionkach, które ubierają i świetnie grają z dzianiną . W tym sezonie w ogóle plecione bransolety widać na prawo i lewo. Na gwiazdach filmowych, celebrytkach i normalnych kobietach. Na co dzień, od święta , na salonach i na ulicy. I bardzo dobrze bo plecionki jak żadna inna biżuteria skutecznie dodają klasy i ujmują lat.Czyli niezależnie od wieku - robią nam dobrze.
Moja strona internetowa znajduje sie pod adresem
http://www.jarmolowska.decoart.pl/
sobota, 24 września 2011
niedziela, 7 sierpnia 2011
,, Czarna wdowa,,
Fotka prywatna , uroczystość smutna ale Jarmołowska urlopowa - co jak mniemam widać na twarzy. Lniany czarny trop i spodnie a na głowie fascynator z czarnego sinamay/ kolekcja,, I am not a plastic girl,,/
sobota, 16 kwietnia 2011
JESTEM NA ,, NIE,,
Oto reklama z najnowszej kolekcji Vivienne Westwood. Od jakiegoś czasu projektantka jest swoją główną modelka. Fotografowana jest zwykle sama, albo w towarzystwie swojego męża i Pameli Anderson np. Poubierani bywają dość dowcipnie ,ale jednocześnie dziwnie -w stylu męskie slipki / naturalnie autorskie / zaciągnięte niedbale na spodnie czy damską kieckę.Kontrowersyjnie - można by rzec, tyle ze w końcu to są reklamy Viwienne W. wiec czego niby się mamy spodziewać ? Glamour?/?
No nie .... to by znaczyło ze pora umierać... Więc zazwyczaj oglądąjąc zdjęcia tej marki - ja sie dobrze bawię. Ale nie tym razem, niestety.
Tu widzę tylko zmęczoną , zmaltretowana życiem starszą panią... w wymiętolonej sukience i z rozczochranymi włosami...
Może to miała być prowokacja ... / pewnie jest/, może nonszalancja ,ale jak dla mnie - poszli o jeden most za daleko.
No nie .... to by znaczyło ze pora umierać... Więc zazwyczaj oglądąjąc zdjęcia tej marki - ja sie dobrze bawię. Ale nie tym razem, niestety.
Tu widzę tylko zmęczoną , zmaltretowana życiem starszą panią... w wymiętolonej sukience i z rozczochranymi włosami...
Może to miała być prowokacja ... / pewnie jest/, może nonszalancja ,ale jak dla mnie - poszli o jeden most za daleko.
wtorek, 1 marca 2011
MOONLIGHT
Któregos wieczoru Olga mówi nagle .
Wiesz co ? Ubieraj się idziemy nad Świder. Porobimy zdjecia...
Zbaraniałam.
Była ciemna noc, 20 stopni mrozu i jedyne co mnie pociagało to cieple kapcie, kominek i herbata z kroplą Johny Walkera.
Żartujesz - mówię - nigdzie nie idę... ja jestem starsza pani i zostaję w domu . Zadzwoń do mnie jak się ociepli i się obudzę ze snu zimowego. Za miesiąc tak gdzieś... co?
Ale Olga się uparła . - Idziemy i idziemy i koniec ... nie ma przepuśc.
Ty wiesz jak pięknie księżyc świeci???. Jak błyszczy powietrze i ogólnie cudnie jest???- mówi do mnie...
Rety...ARTYŚCI . I ICH WIZJE.
Pojechałyśmy w takie miejsce za wsią, gdzie można o kazdej porze roku samochodem podjechać.... Gdzie sobie okoliczni chlopcy z ferajny będącej filią mafi wołomińskiej rajdy urządzają ..... A i trup jesli sie jakiś znajduje w tej okolicy - to zwykle w pobliżu. Ale lepsze to niż gęsty las.
Była północ i mróz tęgi. Skrzący śnieg i zamarznięta rzeka .A Olga robiła zdjęcia z ksieżycem w roli głównej . Oto one
Wiesz co ? Ubieraj się idziemy nad Świder. Porobimy zdjecia...
Zbaraniałam.
Była ciemna noc, 20 stopni mrozu i jedyne co mnie pociagało to cieple kapcie, kominek i herbata z kroplą Johny Walkera.
Żartujesz - mówię - nigdzie nie idę... ja jestem starsza pani i zostaję w domu . Zadzwoń do mnie jak się ociepli i się obudzę ze snu zimowego. Za miesiąc tak gdzieś... co?
Ale Olga się uparła . - Idziemy i idziemy i koniec ... nie ma przepuśc.
Ty wiesz jak pięknie księżyc świeci???. Jak błyszczy powietrze i ogólnie cudnie jest???- mówi do mnie...
Rety...ARTYŚCI . I ICH WIZJE.
Pojechałyśmy w takie miejsce za wsią, gdzie można o kazdej porze roku samochodem podjechać.... Gdzie sobie okoliczni chlopcy z ferajny będącej filią mafi wołomińskiej rajdy urządzają ..... A i trup jesli sie jakiś znajduje w tej okolicy - to zwykle w pobliżu. Ale lepsze to niż gęsty las.
Była północ i mróz tęgi. Skrzący śnieg i zamarznięta rzeka .A Olga robiła zdjęcia z ksieżycem w roli głównej . Oto one
BIŻUTERIA - BY JARMOLOWSKA - KOLEKCJA ,, GDY BLONDYNKA SZŁA DO WOJSKA,, |
PŁASZCZ Z ORTALIONU PODBITY FILCEM- JARMOLOWSKA KOLEKCJA ,, GDY BLONDYNKA SZLA DO WOJSKA,,, RĘKAWICZKI ZARA, BERET ,SZALIK Z LAMY - NEXT, JEANSY-RALPH LAUREN |
BOHATER WIECZORU W OBIEKTYWIE OLGI STACHWIUK |
poniedziałek, 14 lutego 2011
SIOSTRY SISTERS
![]() |
HANNA BIZUTERIA BY JARMOLOWSKA. FILCOWY PŁASZCZ- KOLEKCJA ,, A TO ZYCIE JAK SEN,, BY JARMOLOWSKA |
![]() | |
WIELKA GATSBY? |
poniedziałek, 31 stycznia 2011
Subskrybuj:
Posty (Atom)